Urząd Miejski w Białymstoku kupuje 30 fabrycznie nowych, 12-metrowych autobusów elektrycznych, które trafią do trzech miejskich spółek - KPK, KZK oraz KPKM. Oferty złożyły aż cztery firmy.
16 grudnia minionego roku UM Białystok ogłosił duży
przetarg na dostawę 30 fabrycznie nowych autobusów elektrycznych wraz z infrastrukturą do ładowania. Autobusy będą użytkowane przez wszystkie miejskie spółki przewozowe, a więc przez KPK, KZK oraz KPKM. Do każdej z nich trafi po 10 pojazdów.
Do otwarcia ofert doszło dzisiaj rano. Dostarczenie pojazdów zaoferowały: Solaris (84,501 mln brutto), Busnex (82,7544 mln brutto), Karsan (za blisko 91,5 mln brutto) oraz Irizar (za blisko 99,72 mln brutto).
Budżet UM Białystok wynosi natomiast 84 995 460,00 PLN. W wymaganej kwocie mieszczą się zatem jedynie Solaris i Busnex.
Przypomnijmy, że autobusy mają mieć długość od 11,5 do 12,75 metra oraz mają być w pełni niskopodłogowe, z jednolitą podłogą na całej długości pojazdu. Jednocześnie jak pisze zamawiający, warunek ten nie wyklucza ewentualnego schodka w ostatnich drzwiach pojazdów. Autobusy mają mieścić co najmniej 70 pasażerów, z czego minimum 22 na miejscach siedzących. Białystok preferuje maksymalizację liczby miejsc siedzących kosztem stojących.
Poza autobusami zamówienie obejmuje dostawę 25 ładowarek plug-in, 20 jednostanowiskowych oraz pięciu podwójnych. Do tego samorząd wymaga dostawy 3 mobilnych ładowarek, po jednej dla każdego z białostockich przewoźników. Ładowarki mają mieć moc co najmniej 150 kW, przy czym w przypadku ładowarki pojedynczej miasto dopuszcza mniejszą moc, wynoszącą co najmniej 120 kW. Moc ładowarek mobilnych to co najmniej 60 kW.
Zakup ma zostać dofinansowany ze środków z programu Zielony Transport Publiczny, a czas na realizację całości zamówienia to 12 miesięcy od momentu zawarcia umowy.
O wyborze najlepszej oferty zdecyduje cena - 60%, ocena techniczna - 20% oraz warunki gwarancji i serwisu - 20%. Do kryteriów technicznych zaliczają się: średnie zużycie energii na przejechanie 100 kilometrów, czas niezbędny do naładowania do pełna baterii dostarczonych autobusów (przy użyciu dostarczonej ładowarki zajezdniowej), łączna pojemność zainstalowanych w pojeździe baterii, długość międzyobsługowych przebiegów autobusów oraz zasięg autobusu w warunkach komunikacji miejskiej.
Jak poinformował samorząd, nie planuje się tworzyć specjalnych, nowych linii autobusowych dedykowanych do obsługi taborem elektrycznym. Ładowanie autobusów ma odbywać się tylko i wyłącznie na zajezdni. Nie będą to oczywiście pierwsze autobusy elektryczne w mieście, bowiem od zeszłego roku na ulicach Białegostoku można już spotkać
20 elektrycznych Yutongów.